wtorek, 1 stycznia 2013

IDEALNIE

Popełniłam 3 lata temu rodzicielstwo bliskości, stopniowo dojrzewając jako matka, czy raczej ewoluując popełniłam bycie eko mamą z dystansem. Jestem mamą IDEALNĄ, bo idealizm polega na mojej niedoskonałości. Nie mam karnego jeża, często dla świętego spokoju pozwalam córce spać ze mną w łóżku, szczepię, kupuję lalki barbie, czytam co wieczór bajkę przed snem, robię na obiad frytki, bywam niekonsekwentna, włączam rano bajkę i dosypiam.. Idealną dla moich dzieci, bo innej mieć nie będą, a ja kocham je nad życie i chcę dla nich wszystkiego, co najlepsze. I żeby było jasne moje dzieci sztuk dwie są IDEALNE:) Chociaż płaczą, nie dają spać w nocy, brudzą się, robią syf w domu, strzelają fochy...Kocham je mimo wszystko, kocham dzieci , a nie ich wyidealizowany obraz. Bo kiedy nie płaczą, nie irytują mnie, kiedy w końcu idą spać są najcudowniejsze na świecie, bo zaskakują mnie każdego dnia, bo uwielbiam, gdy córka całuje mnie przed snem i mówi : ja ciebie też mamusiu bardzo kocham, najbardziej na świecie...

1 Comment:

Nola116700@gmail.com said...

terz prowadzę bloga ale też na nim zarabiam możesz i ty . tu dobrze płacą http://www.mbank.net.pl/21974
zajrzyj i przekaż dalej

Prześlij komentarz